Forum Umocnionych w Chrystusie ;)

Wy sobie teraz nad Lednicą jesteście,a ja nie;-(

Ale pilnie śledzę transmisję w TV:) Smile

spotkalysmy sie!
Skarpetkaa, BachAnka i ja... =)

No udało się nam jakoś Smile

a właściwie to Ty nas znalazłaś... a właściewie to znalazłaś Bachankę Smile

To była moja pierwsza Lednica, ale szczerze... inaczej sobie TO wyobrażałam... szczerze cieszyłam się tylko podczas "tak, tak Panie, ty wiesz, że Cię kocham..." wszystko jest takie dziwne, a ostatni sektor nie jest dobrym miejscem na refleksje i w ogóle... no, ale tak cąłkiem źle też nie było... ale nadal mi ciężko... może nawet bardziej.

=) ciesze sie, ze w ogole Was znalazlam =)

ja bylam w 9, i przezywalam wszystko o wiele lepiej niz rok temu...

bylo kilka momentow cudownego szczescia i odczuwalnej dla mnie obecnosci Boga, ale o nich potem. teraz ide pouczyc sie geografii=)

=*

a ja znów wybywam:)
Tym razem z klasą w góry, do miejscowości zwanej Koszarawa:)

Wracam w piątek:)
Buziaki dla wszystkich;*;*

Ja byłam na Lednicy ale nie spotkałam was...szkoda Sad

a gdzie byłaś? Tzn w którym sektorze? szkoda że się z Tobą nie zgadałyśmy Sad

Ja oficjalnie mm teraz szlaban na kompa, ale ciii... Też wybywam, wracam w sobotę. Tzn w piątek, ale wieczorkiem, więc tutaj będę w sobotę Smile

jadę sobie na mazury z klasą Smile

tak długo czekłam na tą wycieczke... :] a teraz idę na apel pomodlić się o dobrą pogodę. O pogodę na Lednicę tak się modliłam, że mam teraz spalone ramiona i nos Razz

damy rade :*

a ja mam fajny bialy pasek na rece, bo mialam rzemyki xD
oprocz tego opalone ramiona i twarz.
ale nie na tym najbardziej mi zalezalo... =)

a dzis kolejny dzien smutku i niezdecydowania.
nienawidze tego stanu...

ten post u gory, to moj.
wylogowalo mnie i nawet tego nie zauwazylam^^

A ja jestem deliklatnie mówiąc "SFAJCZONA"... 2 razy w punkcie medycznym Wink

A co do ostatniego sektoru, to nic nie bede mówić, najbardziej podobała mi się akcja z tym "nie ma przejścia"... a tak poza tym, to nie wiem kiedy było gorzej w tym roku czy w zeszłym... 2 lata temu było pięknie, i tego nie zapomnę, było cudownie, cudownie, cudownie i jeszcze raz cudownie... Coprawda wtedy szliśmy 3 km do pola i czekałam jak głupia godzine w kolejce do toi-toi ( nie raz), ale wtedy przeszłam przez rybę i było naprawdę cudownie Wink

najbardziej wtedy kiedy Czarnków się rodzielił na ileśtam, grup i jak nasza grupka czekała jeszcze jak w puszcze z srdynkami to już ojciec Góra wołał, że Czarnków idzie Wink

I potem wszyscy mysleli że Czarnków taaaaki wielki Razz

( a tylko jeden autobus jechał Razz

) super było... najlepsza lednica była 2 lata temu Wink

ja bylam dopiero 2 raz, ale to byl chyba najwspanialszy czas w tym roku... =)

Kiedy z moją grupą staliśmy w kolejce, do przejścia przez rybe, na godzine przed otwarciem bramki, był tak potworny ścisk, że myślałam, że nie wytrzymam...
Ludzie napierali ze wszystkich stron, byłam tak potwornie wygięta w tył, że myślałam, że mój kręgosłup nie wytrzyma. Do tego było mi słabo, ale nikomu o tym nie powiedziałam^^
W końcu jednak wytrzymałam, bo wiedziałam, że każde cierpienie kiedyś się kończy, że nic nie trwa wiecznie... i dzięki temu nastawieniu dotrwałam i przeszłam przez bramę Trzeciego Tysiąclecia Smile

a my nie przeszliśmy Sad

bo nasz ksiądz się zbuntował :/ no ale mam pretekst, żeby w przyszłym roku pojechać :]
Póki co, jest mi źle, a właścieiwe to sama nie wiem, jak mi jest. Próbuję być obojętna na wszystko, ale mi nie wychodzi. Za dużo się dzieje. wszystko jest głupie, ale damy rade...

kto jedzie w tym roku na Lednice?
z kim sie spotkam? Wink

ja jeszcze nie wiem Smile

Może się przejade? Wink

Jak mi sie bedzie chciało.. Very Happy