 |
 |
 |
 |
Forum Umocnionych w Chrystusie ;)
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia! [Flp 4,13] |
 |
 |
 |
 |
 |
Autor |
Wiadomość |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 10:54, 17 Sie 2006 |
 |
Mogłabym ci poradzić jedną rzecz... Codzienne chwilowe wyciszenie się... Rozmyślanie....kontemplowanie.... Wiem... brzmi strasznie ;P ale wtedy możesz pomyśleć o Bogu...o całym twoim życiu i ile w nim było znaków danych od Boga... Jestem pewna, że wtedy już nigdy nie zwątpisz...A jeśli masz chwile trudne... poprostu zaufaj Bogu i powierz się opiece Maryi
Tak na marginesie musze się przyznać, że na pielgrzymce, przyjęłam Szkaplerz ) Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa....Jeśli ktoś nie wie o co chodzi ze Szkaplerzem, co to jest itp. To piszcie, odpisze...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków
|
Wysłany:
Czw 11:11, 17 Sie 2006 |
 |
Najlepiej mi się modli, kiedy jestem sama. Strasznie trudno jest mi isę skupić, wszystko mnie rozprasza. Tak, że aż czasem jest mi głupio przed Bogiem... Ale tylko przed Nim potrafię się otworzyć tak naprawdę. Chociaż On i tak wie wszystko, nawet bez moich opowieści. Ale myślę, że to także pomaga mi. Bóg tyle razy dał mi znać o sobie, że nawet gdybym bardzo chciała, nie potrafiłabym w Niego zwątpić. Czasami jest ciężko, niezawsze dostajemy to, co chcielibyśmy dostać, ale zawsze dostajemy to, na co zasługujemy.
Ta, nie mam pojęcia co to jest Szkaplerz... ale kojarzy mi się z jakimś narzędziem do uprawiania pola...
Lost, weź sobie raz usiądź i wyobraź sobie, jak niektóre wydarzenia potoczyłyby się, gdyby nie było Ciebie. To byłaby masakra jednym słowem. Osoby z którymi masz często do czynienia kształtują się też dzięki Tobie. Gdyby nie ty, może byłyby całkiem inne. Każdy oddiałowuje na każdego. Tak, możesz być pewna, że każdego dnia dajesz innym baaardzo wiele :*
to ja Wam dziękuję :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 11:32, 17 Sie 2006 |
 |
Właściwie każdy ma problem z wyciszeniem się gdy wokoło tyle się dzieje... Ja mam z tym problem nawet podczas Mszy Św. Czasem jednak się udaje a wtedy jestem naprawdę szczęśliwa...
Jeszcze jedno powiem odnośnie tego, że przyecież Bóg wie wszystko, zna nasze pragnienia, nawet jeśli mu o tym nie mówimy... Ale właśnie dlatego, że jesteśmy Jego dziećmi, chcę abyśmy przychodzili do Niego w modlitwie... On chce słuchać od nas samych, jaki "ten" dzień był ciężki....co nas smuci, co nas raduje...
Na pewno jest rady gdy chcemy mu opowiadać o swoich pragnieniach... o swoich przeżyciach.... Dzięki tem nigdy nie da się zwątpić w jego istatnienie...
Nie potrafię dokładnie powiedzieć co to jest Szkaplerz... Ale spróbuje: Jest to forma medalika, zrobionego z materiału i prostokątnego krztałtu. W sumie są takie dwa prostokąty... na jednym jest wizerunek Jezusa(i nosi się go z przodu...), a na drugim jest wizerunek Maryi z Dzieciątkiem(i nosi się go z tyłu na plecach). Szkaplerz Święci się na specjalnej Mszy, po której nakłada go kapłan. Od tego momentu codziennie należy odmawiać modlitwę Maryjną, najlepiej "Pod Twoją obronę", Dzięki Szkaplerzowi po śmierci, Maryja może wstawić się za nami u Pana i uprosić o "krótszy" pobyt w czyśćcu. Poza tym, na ziemi, Szkaplerz może chronić od złego oraz wskazywać drogę... Jeśli tylko będziemy o to prosić Maryję
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.
|
Wysłany:
Czw 11:49, 17 Sie 2006 |
 |
moj kumpel nosi Szkaplerz...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 11:56, 17 Sie 2006 |
 |
=)) To bardzo dobrze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.
|
Wysłany:
Czw 12:01, 17 Sie 2006 |
 |
ja mzoe tez sie kiedys zdecyduje.
chyba im wczesniej tym lepiej co?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 12:25, 17 Sie 2006 |
 |
Ważne żebyś była gotowa na takie zobowiązanie....Bo Szkaplerz musisz nosić zawsze na szyi.... Muszisz to dobrze przemyśleć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków
|
Wysłany:
Czw 12:55, 17 Sie 2006 |
 |
Ja i tak prawie codziennie odmawiam "pod Twoją obronę"... A szczególnie, kiedy jestem już spóźniona do domu
Szkaplerz... sprytne to :] ale "zawsze" tzn, co się stanie, jeśli np niegdy go nie zdjemujesz, a jemu cos się stanie np od wody? (no, chyba, że ktoś sie nie myje, w co nie wierzę )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 13:53, 17 Sie 2006 |
 |
nie noo...do mycia czy na basenie czy w takich sytuacjach go zdejmujesz =) I wtedy nic sie nie dzieje....wazne zebys o nim nie zapomniala i go nosila jak najczęściej sie da...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
SaGa
Administrator, czyli ja tu rządzę xD
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 2459 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Czw 14:44, 17 Sie 2006 |
 |
Tak sobie poczytałam o tym Szkaplerzu, bo też pierwszy raz słysze..
Ale mi kamień spadł z serca, jak przeczytałam, że można go zdjąć do mycia, czy na basen:)
Powiem, że bardzo mnie ten temat zaciekawił...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 15:21, 17 Sie 2006 |
 |
To dobrze...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków
|
Wysłany:
Czw 17:44, 17 Sie 2006 |
 |
no to dobrze, że można zdjąć... a jak się zapomni i się zniszczy? nie no, bez przesady. Ale naprawdę fajne... i jak to można zdobyć? na pielgrzymce czy co?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.
|
Wysłany:
Czw 19:00, 17 Sie 2006 |
 |
zapewne musialabys zagadac ze swoim X.
ja w ogole...
ee tam.
nic nie wiem.
ble i mam dosc.
sorry.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Eydryth
Forumowy Psycholog

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 10:46, 18 Sie 2006 |
 |
Jak zdobyć?
Hmn...
wiem, że można kupić pod Częstochową... i na pielgrzymce... Ale... możesz zapytać w swojej parafii... Na pewno można kupić Szkaplerz gdzieś w Twoim mieście =)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)

Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.
|
Wysłany:
Pią 11:56, 18 Sie 2006 |
 |
co do wyciszenia...
pod wieczor poszlam na pole za moja dzialka.
siedzialam tam sama jakies pol godziny.
muza na uszach, lzy na policzkach i szalone mysli.
motolotnie przelatujace mi nad glowa (akurat wtedy!) tylko nie rozpraszaly.
nie udalo mi sie wyciszyc.
moze nastepnym razem.
ale poprosilam o cos Boga.
o to, zeby dal mi moje male, prywatne Szczescie...
=*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|