Forum Umocnionych w Chrystusie ;) :: Przegląd tematu

Wysłany: Pon 17:45, 02 Kwi 2007 Temat postu:

rozumiem, rozumiem Razz

nie wiem, ja tam sobie nie wyobrazam dnia bez posluchania jakiejs Jego piosenki...
moze chwilowa faza, ale bardzo mila Very Happy

:*

Wysłany: Nie 22:04, 01 Kwi 2007 Temat postu:

wiesz... podoba mi się, ale nie jakoś tak, żebym za nim szalała czy coś, po prostu jak jest, to super, jak nie ma, to nie szkodzi Smile

Wysłany: Nie 21:54, 01 Kwi 2007 Temat postu:

obie sa swietne Wink

a pasuje Ci w ogole Jego muzyka?

Wysłany: Nie 21:13, 01 Kwi 2007 Temat postu:

"No women no cry" i "Iron Lion Zion" potem coś tam jeszcze bylo, ale nawet nie pamiętam już co Razz

Wysłany: Nie 17:02, 01 Kwi 2007 Temat postu:

jakie? ^^

Wysłany: Pią 16:56, 30 Mar 2007 Temat postu:

no, Basia, nawet HipHop był jego fanem! Tzn ja znam tylko kilka piosenek, a włąściwie to pamiętam 2 Razz

Wysłany: Pią 15:30, 30 Mar 2007 Temat postu:

na pewno slyszalas jakas jego piosenke, bo jest bardzo, bardzo, bardzo znany!
rozpowszechnil reggae!

Wysłany: Czw 19:07, 29 Mar 2007 Temat postu:

OFFTOP

P Wracając do Boba Marleya... jak powszechnie wiadomo, jestem cholernie zacofana i w sumie chyba nigdy w życiu nie słyszałam żadnej jego piosenki...

Z resztą teraz nie mam neta więc nawet se nie ściągne Sad

Wysłany: Czw 17:11, 29 Mar 2007 Temat postu:

i bardzo dobrze ,Lost :* Smile

a ja dziś taki dialog z tzw Wilhelmem Razz

(kumplem, a w sumie to nawet jakąś tam rodizną, dziesiąta wodą po kisielu, czyli wcale Razz

):

- Wiesz, Wilu, ja się napije ani na swojej 18-ce ani nawet na weselu...
- Serio? To ja się mogę opić za dwóch: za siebie i za Ciebie
- Tylko spróbuj! <grozi palcem>
Ogólny śmiech <haha> Very Happy

A tak w ogóle to mi się przypomniało, że kiedyś z pewnym panem G. się założyłam, że do końca gima się nawet piwa nie napiję, a ja dziś o weselu gadam Razz

Ale mówię całkiem poważnie. Ani trochę mnie nie ciągnie do jakichkolwiek uzależniających produktów Razz

(alkohol, papierosy itp)
I jeszcze zobaczymy, kto wygra Very Happy

Wysłany: Śro 18:50, 28 Mar 2007 Temat postu:

tez tak mowie Razz

ja uwazam, ze umiem bawic sie bez marychy (czy innych narkotykow), alkoholu i fajek.
nie jest mi to do niczego potrzebne, poza tym...
jesli kiedykolwiek chcialabym sprobowac np palenia, to na pewno nie w tym wieku.
i nie rozumiem niektorych moich rowiesnikow, ktorzy podniecaja sie tym, ze na jakiejs tam imprezie sie 'narabali'.
bynajmniej nie czuje sie wylaczona z zycia towarzyskiego, mimo iz na takie imprezy nie chadzam.
ale najwazniejsze, ze mi z tym dobrze Wink

Wysłany: Śro 16:20, 28 Mar 2007 Temat postu:

dokładnie!
znów takie samo podejście xD

mi Monia mówiła, że w jakiejś ksiązce chyba Madery, czy jakoś tak Razz

czytała, że dwie studentki bardzo, bardzo czuły się niedowartościowane, bo nigdy nie palily marihuany Razz

(ale to były takie naiwne, grzeczne panienki, tylko nowi koledzy ze studiów wywarli na nich taką presję zapewne Razz

, ale do końca to nie wiem, trzeba by było się Moni spytać)
Więc poszły w miasto na poszukiwania tak zwanego ziela Razz

Ale w żadnym sklepie, ani u ludzi go nie znalazły ( a to dziwne, co nie ? Razz

), więc postanowiły palić zieloną herbatę .........hahahaha xD

Ale to był chyba taki mały offtopik, ale się mówi trudno Razz

Wysłany: Śro 15:31, 28 Mar 2007 Temat postu:

wiadomo

ja tez lubie 'Smoking' ale marycha - z dala z tym ode mnie Wink

Wysłany: Wto 19:48, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ja też, Lost oczywiście miałam na myśli, że szanuję jego muzykę i to co stworzył.
A co do marihuany to też zdecydowanie nie...
(ale za to lubię piosenki o marihuanie Razz

"Smoking" Vavy i "Wole marihuanę" Happysadu uwielbiam xD ale słowa całkiem są odmniennne od moich przekonań...)

Wink

Wysłany: Wto 18:19, 27 Mar 2007 Temat postu:

"No women no cry" Jest bardzo fajne Wink

Osobiście nie znam go zbyt dobrze.. i jego piosenek...

Wysłany: Wto 17:50, 27 Mar 2007 Temat postu:

tzn to jest tak - muzyka i ogolna oprawa - ok
legalizacja marihuany jakos 'sakramentu' - zdecydowanie nie