Autor |
Wiadomość |
Eydryth
 |
Wysłany:
Śro 23:02, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Rozumiem, że się martwisz. Tyle się teraz różnych rzeczy słyszy o księżach.. I nie tylko tych totalnie złych.. Ale choćby takich, że najnormalniej w świecie przychodzi zakochanie w człowieku... Mnie jednak wydaje się, że to był gest czysto ojcowski Taki jak do owieczki...
Chyba nie masz się o co martwić A i moje gg również jest często dostępne.. Także jak coś : 7871020  |
|
 |
Lost Spirit
 |
Wysłany:
Śro 22:35, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
mi tez zdaje sie, ze to bylo takie wyrazenie ojcowskiej opieki...
ja sama mam z naszym wikariuszem poza stosunkami parafialnymi, kontakty przyjacielskie, ktore narodzily sie z zwiazku ze Wspolnota, do ktorej naleze, ale mimo, ze jest dla mnie jak brat, ojciec i wlasciwie wszystko w jednym, nigdy nie pomyslalam, ze moglbym sie w Nim zakochac ani, tym bardziej - On we mnie.
nic sie nie martw...
a jakby co - 6348857 [gg]
:* |
|
 |
SaGa
 |
Wysłany:
Śro 17:34, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
ojć <głaszcze> myślę że ksiądz nie miał nic takiego na myśli, taki odruch- tak myślę.
w każdym bądź razie na pewno nie masz powodu do niepokoju!
:*:* jakby coś to pamiętaj mój nr gg:) zawsze chętnie pogadam  |
|
 |
spiewa_piesn_bez_slow
 |
Wysłany:
Śro 1:13, 09 Sty 2008 Temat postu: Zamarłam ;| |
|
Od razu: piszę to dlatego, żeby wyładować emocje i dowiedzieć się co Wy o tym sądzicie, a nie żeby się czym szczycić czy chwalić [jakby było czym...]
Dzień jak co dzień.
Z tym wyjątkiem, że jestem chora i już praktycznie mam ferie.
Jak co wieczór - muzyka, komputer, gra, gadu-gadu, photoblog i ta oto stronka.
Gadu-gadu: patrzę, dostępny jest "mój" Ksiądz, a że mam ogromną potrzebę rozmowy duchowej i poradzenia się i że nie mogę Go nigdy zastać...
ma w statusie coś po japońsku, zagaduje w związku z tym.
jakaś szybka wymiana zdań. Już chcę pytać, czy nie znalazłby w ferie dla mnie troszkę czasu...
x
musze uciekac Kasienka
Ja
domyslam sie
x
wiesz co to znaczy?
Ja
to znaczy: z Bogiem.
x
kocham cie
Ja
bo się zacznę niepokoić
x
nie musisz
Ja
widząc swoją minę raczej powinnam
Ja
dobra, nieważne... nie zamulam łącza i nie zabieram czasu... z Bogiem...
Ja
chyba się na prawdę zacznę bać dużych panów w czarnych sukienkach :))
Ja
dobranoc
x
z Bogiem
Dwa słowa. Słyszę je co dzień z innych ust co prawda. Jednak te wprawiły mnie w osłupienie...
I...
Mam nadzieję, że to słowa "Pasterza" do "owieczki".
Bo Księża na ogół powinni wszystkich kochać...
Ale zamarłam, serce stanęło na 2 sekundy... "Trzymaj się", "Dobranoc" etc., spoko - normalne... ale...
Boję się, bezpodstawnie? :( |
|
 |