Forum Forum Umocnionych w Chrystusie ;) Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Forum Umocnionych w Chrystusie ;)
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia! [Flp 4,13]
 Problemy! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Śro 14:46, 04 Lip 2007 Powrót do góry

tak, bo to są koleżanki, tyle, że jednej co dzień pisze, że ją kocha, a z drugą... nie wiem co robi z drugą i wole nie wiedzieć...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:44, 04 Lip 2007 Powrót do góry

Dajana? Razz Wow... Moja imienniczka? Very Happy Tak.. tak.. jestem solidarna... ratować ją trzeba Wink

A tak na poważnie... To ile lat ma twój brat Kinguś?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Śro 17:08, 04 Lip 2007 Powrót do góry

19 ma lat.
Z tym, że to było tak.
kilka lat temu mój brat poznał Dajanę. Ona wtedy szła do I klasy gim. a jest w wieku Basi. Jest naprawdę kochana i bardzo ją polubiłam, i cieszyłam się że oni mają coś do siebie, ale właściwie nie wiem, czy w końcu byli ze sobą, w każdym razie po jakimś czasie urwał im się kontakt, tzn ona nie mieszka daleko, ale tak jakoś... nie wiem.
W zeszłym roku za to bardzo zbliżył się do Asi, koleżanki z klasy. Okazało się, że od pierwszej klasy ona zwróciła na niego uwagę, a on na nią, ale tak wyszło, że oboje nie wiedzieli o tym i myśleli że nie ma szans, a że obok niej zakręcił się inny, i oto Asia chodziła z Bartkiem.
...więc w zeszłym roku zbliżyli się na osiemnastce u kumpla, bo oboje trochę wypili, Asia akurat była pokłócona z Bartkiem i zebrało im się na zwierzenia.
Asia jest osobą bardzo wrażliwą, przy tym nerwową [pani lidka twierdzi, że wszystkie wrażliwe osoby są nerwowe, bo bardzo się przejmują wszystkim i ja się z tym zgadzam, bo w sumie tak jest]. A mój brat się bardzo zmienił przez Asię. Był taki... rozpromieniony i miły Smile no i bardzo o nią dbał.
Ale jak wiadomo, mój brat ma wszystko w tyle, a Asia jako osoba wrażliwa, potrzebowała też uwagi. Braciszek nie rozumiał np, dlaczego Asia ma jakieś wąty po tym, jak z inną koleżanką zniknął na dużej przerwie i powrócił dopiero w połowie lekcji. No bo przecież oni tylko się ścigali samochodami po mieście... Neutral
i tak oto zaczęło sie tak trochę psuć między nimi.
Ostatnio nie wiem skąd pojawiła się znów Diana i mój brat załatwił jej pracę w pizzeri. Po czym sam zmienił swoją na woziciela pizzy... niedawno był z nią i jednym kumplem nad morzem...
A do Asi pisze jedynie sms'y.

tak wygląda sytuacja z tego co ja wiem.
Osobiście uważam, że bardziej pokrzywdzona jest tutaj Asia. Diana jest bardziej... że tak powiem otwarta na kontakty z facetami przynajmniej tak mi się wydaje... ale chyba nie wie o Asi.
Też myślałam, żeby pogadać z Asią, ale boję się reakcji mojego brata, jeśli się o tym dowie :/
zresztą, chyba powinnam się mniej przejmować sprawami brata, tak, jak radziła Eydryth... ale... nie wiem, może to taka kobieca solidarność, w każdym razie uważam, że on jest totalnym kretynem i po prostu szkoda mi Asi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 19:14, 04 Lip 2007 Powrót do góry

W takim razie i mnie żal Asi... Neutral Współczuje... historia to normalnie jak z filmu albo jakiejś książki... Neutral
Lepiej zignoruj tą sprawę, niech brat sam to rozwiązuje. No chyba że znasz sobiści całkiem dobrze tą Asie, to może faktycznie pogadaj z nią tak dyskretnie, żeby poprostu zwróciła uwagę na zachowanie twojego brata. Nie mówi jej wprost o co chodzi...

Ja swoją drogą też mam problem Neutral Sad
Jeszcze wczoraj gotowa byłam zrobić wszystko dla mojej miłości do Krzyśka. Dziś już nie jest to takie pewne... Dlaczego?

Ja: "Kochasz mnie jeszcze?"
On:"Jeszcze tak Wink a co?"
Ja: "Jeszcze tak? Jak możesz tak pisać? Smile A... tak mnie nagle naszło."
On:"No, pytałaś"
Ja:"No dobra. A czy mógłbyś mnie kochać zawsze?"
On:"Najdroższa... A jakiej odpowiedzi się spodziewasz...?"
Ja:"Wiesz jakiej. Pytam poważnie. Powiedz szczerze."
On:"A ja poważnie odpowiadam. To możliwe Smile a nad prawdopodobieństwem się nie rozwodźmy... Wink"
Ja:"Ehh.. Czy ty kiedykolwiek powiesz mi coś NAPEWNO?"
On:"Nie. Nigdy. Wink"

Sad I co ja mam o tym myśleć? Żadne deklaracje.. Wszystko niepewne. Jak ja mogę mu ufać w pełni? Jak mogę opierać życie na nim, jeśli podstawy tej miłości są tak NIEPEWNE...? ;(;(;(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Śro 20:48, 04 Lip 2007 Powrót do góry

wiesz... może on po prostu boi się...
tzn, jeśli Ci coś powie na pewno, będzie żył pod presją, że musi dotrzymać słowa. Jeśli nie dojrzał do takich deklaracji, to lepiej, żeby ich nie składał. Myślę, że na to przyjdzie jeszcze czas... najważniejsze, żeby był wobec ciebie szczery, żebyście sobie ufali.
Lepiej, żeby mówił prawdę, niż wciskał Ci że Cię kocha i tak będzie zawsze, a w rzeczywistości robił coś takiego, jak np mój brat...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 13:23, 05 Lip 2007 Powrót do góry

Masz racje Kinguś... Sad I znów się wczoraj pokłóciliśmy PRAWIE... Sad On wie, że przez to... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Czw 21:10, 05 Lip 2007 Powrót do góry

może jakiś kompromis? Porozmawiajcie na spokojnie... Ty trochę wyluzujesz, a w zamian za to on będzie poświęcał ci więcej uwagi... albo coś... nie wiem.

będzie dobrze :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 16:42, 06 Lip 2007 Powrót do góry

Będzie.. Smile Choć zapewne jeszcze bardzo dużo kłutni przed nami... Niestety w poważnych sprawach mamy kompletnie odmienne zdania i żadne nie chce ustąpić drugiemu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BachAnka
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków ;)

PostWysłany: Pon 21:27, 23 Lip 2007 Powrót do góry

Dianka... wydaje mi się , że w tym momencie to nie było tak do końca na serio. Myślę, że on na pewno Cię kocha. Inaczej nie decydowałby się na trudny związek na odległość. Rozsądni faceci zwyczajnie boją się składać deklaracje. Lepiej, żebyś nie naciskała "czy na pewno Cię kocha"... Lepiej, żeby sam CI to mówił... Ciesz się z tego, że możecie być razem, a pogadaj z nim po prostu przy okazji... zwyczajnie uważam, ze nie powinnaś naciskać.... ale z drugiej strony mogę być mało obiektywna, a poza tym, mało doświadczona... chciałabym, ale nie wiem czy umiem CI pomóc tak zwyczajnie po ludzku... Lepiej spróbuję pomóc Ci odgórnie, pogadam z Szefem, to będzie chyba lepszy pomysł, niz moje magiczne wnioski....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 13:43, 24 Lip 2007 Powrót do góry

On mnie nie kocha! On tylko myśli, że mnie kocha. Jak do mnie przyjechał, powiedział mi to samo... Sad Przed wyjzadem do Chorwacji, wczoraj napisał w smsie, że mnie kocha, ale ja już w to nie wierze Sad Sama już nie wiem co do niego czuje... Sad Za dużo się wydarzyło niedobrych rzeczy między nami... Sad Za bardzo się różnimy... ;(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 13:37, 15 Sie 2007 Powrót do góry

Rozstałam się z Krzyśkiem.. Czuję ulgę, ale trochę boje się tej samotności... Jesteśmy przyjaciółmi.. I mimo wszystko się kontaktujemy, więc nie jest źle... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SaGa
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 2459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 14:28, 15 Sie 2007 Powrót do góry

oj <przytul> :* :*
ale jeśli tak Ci lepiej.. :*

a tak w ogóle to dobrze, że wróciłaś, kochana :* :*:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 14:59, 15 Sie 2007 Powrót do góry

Dzięki.. Sama nie wiem jak to będzie, czuje się teraz taka samotna, ale czuje również spokój w sercu..

A na pielgrzymce było cudownie!!!! ^ ^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Śro 16:08, 15 Sie 2007 Powrót do góry

Eydryth... w tym, co piszesz, jest tyle spokoju, że aż mi się nie chce wierzyć, że to Ty pisałaś... to dobrze. bardzo dobrze, że sobie radzisz :* i że potrafiliście wybrac drogę dla Waszej znajomości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.

PostWysłany: Śro 17:00, 15 Sie 2007 Powrót do góry

no wlasnie...
ale jesli w takim ukladzie czujesz sie w porzadku ze soba, to jest dobrze.
:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin